środa, 2 listopada 2016

imperfection....(30)

"Fajnie jest być naiwniarą. Albo frajerką. Taką, co za mocno wierzy w coś, co sobie kiedyś wymyśliła. I co trzyma, i nie puści, i nie odda. I co ma priorytet, którego nie podkopie nawet (albo zwłaszcza) zdrowy rozsądek i logiczna argumentacja. Fajnie jest popełniać błędy w afekcie. Nawet te same. Źle oszacowywać szanse. Porywać się na coś, na co się porywać nie powinno. Być słabo zorganizowanym z nadzieją, że jakoś się to wszystko musi udać. Bo przecież jakoś zawsze wszystko się udaje. Fajnie być takim utopijnym kamikadze przeładowanym ideałami. Nie obliczać, nie kalkulować. Nie rezygnować z trudnych szans i nie bać radykalnych zmian. Działać intuicyjnie i impulsywnie. Nie myśleć w ogóle o skutkach decyzji, tylko robić. Nie przewidywać konsekwencji, tylko robić. Robić. Robić, skoro się bardzo chce i nie umie się inaczej..."

- Anka Herbut - Coraz bardziej robaczywy







3 komentarze:

  1. myślę, ze nie dokońca rozumiem Twoje myśli i słowa, ale przekaz obrazkowy jak najbardzej do mnie przemawia, choć zdcyowanie wolę u Ciebie inne kolorki ;):**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ....to były "trudne" myśli...bardzo dziękuje za szczerą opinie...bardzo:)pozdrawiam

      Usuń